Jerzy Porębski - "Krakowskie Szanty"
"Krakowskie Szanty"
słowa: Jerzy Porębski
melodia: Jerzy Porębski
I znów przeminął rok, przeminął nie wiem jak
A przepłynięte setki mil straciły słony smak
Jak prześwietlony film, jak obcy ląd we mgle
Zostały mi wspomnienia, jak malowanki w szkle.
Szkoda mi lata, szkoda tych nocnych wacht
Księżyców nad żaglami i koralowych raf
Dzisiaj remanent, dziś zamknięty sklep
Wyschnięte jachty drzemią, a zamiast żagli - śnieg
I znów przeminął rok, znów tutaj my - tam wy
A stara "Rotunda" żeglarską śpiewką brzmi
Hej stare dzwony, hej - z wawelskich wież
Zabieramy Kraków w ten rozśpiewany rejs
Kołysaj szanty, kołysanie szant
Rozkołysem dojdzie do ośnieżonych plant
Hej, Alma Mater, trzymaj się burt
Przycumować z rufy ten podwawelski gród
I znów przeminął rok, przeminął nie wiem jak,
A w starej "Rotundzie" wolnego miejsca brak
Dziś nakręcamy film, dziś malowanki w szkle
Zostaną we wspomnieniach, zapłyną Bóg wie gdzie
Hej Komandorze, tak trzymaj kurs
Chociaż Monika zamężną panną już
Hej "Stare Dzwony" - "bierz ją Johny bierz"
Zabieramy Kraków w ten rozśpiewany rejs
Akordy na gitarę
||: G D7 | G G7 | C7 | G7 | C7 | G | D7 |
|1 G D7 :|2 G G7 | C7 | G7 | C7 | G7 | C7 | G | D7 | G ||
|